piątek, 16 października 2015

Starożytne implanty

Obecnie ciężko nam wyobrazić sobie jak wyglądała medycyna w czasach starożytności, kiedy ówcześni nie mieli do dyspozycji nowoczesnego sprzętu, znieczuleń i środków do higieny. Tym samym trudno nam pojąć, że w tamtych czasach mogła się rozwijać gałąź stomatologii.

Co ciekawe, dla starożytnych Rzymian czyste i białe zęby były bardzo ważnym elementem wyglądu i życia, rzecz jasna. Wszelkie zabiegi stomatologiczne cieszyły się popularnością. W pewnym momencie dochodziło nawet do tego, że żeby wyrywano na ulicach, czyniąc to atrakcją dla przechodniów.  Do tego Rzymian zachwycał biały uśmiech. Do higieny jamy ustnej używali środków o właściwościach ściernych. Mieli również specjalne sposoby wybielania - najpopularniejszym środkiem była uryna.

Ponadto, mało kto wie, że starożytni Celtowie mają na swojej liście osiągnięć wynalezienie implantów zębowych. Niedawno doniesiono, że na terenie północnej Francji odkryto najstarszy fragment sztucznego zęba. Choć większość kości czaszki rozłożyła się, to właśnie zęby zachowały swój anatomiczny układ. Znaleziono gwóźdź, który znajdował się na miejsc jednego z górnych siekaczy.

Wszystko wskazuje na to, że Galowie używali żelaznych gwoździ do mocowania fałszywych zębów. Dodatkowo sztuczne zęby i koronki wystawiano nie tylko żyjącym. Niektórzy chcieli też pięknie wyglądać po śmierci.

Mimo iż starożytne protezy nie wyglądały jak implanty bielsko, to na przykład mostki robiono ze złota. Miały one postać taśm, które utrzymywały w miejscu ubytków fałszywe zęby zrobione z kości lub zębów zwierzęcych. Interesujące jest to, że takie mostki spotyka się tylko u zamożnych kobiet, co sugeruje, że złoty uśmiech był oznaką wysokiego statusu społecznego.

1 komentarz:

  1. Kiedyś też jakoś ludzie musieli sobie radzić;) Teraz wygląda sprawa całkiem inaczej:) Tu gabinet https://dentistica.pl na pewno pomoże.

    OdpowiedzUsuń